Salut!
W drugiej połowie września 2022 roku miałem wielką przyjemność prezentować uroki Lazurowego wyjątkowym Gościom. Maria i Andrzej przylecieli na południe Francji na 5 dni, z czego pełne 3 spędziliśmy na rowerach.
Na pierwszy ogień oczywiście słynne Col d’Eze – ten znany z Tour de France podjazd to świetna okazja, by po drodze „zaliczyć” Promenadę Anglików, a następnie rozruszać zasiedziane w samolocie kończyny na malowniczej wspinaczce na 507 metrów nad poziom morza.
Wypożyczone rowery okazały się być idealnie dopasowanymi do użytkowników, pogoda jak zwykle dała z siebie wszystko, a widoki – reakcje widać i słychać wyraźnie w tym nagraniu :)
Wycieczkę zakończyliśmy zachodem słońca na Mont Boron, skąd świetnie widać niemalże całą Niceę. Jedna z obowiązkowych tras do zaliczenia podczas wakacji na Lazurach.
I choć nie znaliśmy się wcześniej, szybko złapaliśmy wspólny język i razem zachwycaliśmy się rewelacyjnymi widokami – trafił Romantyk na Romantyków :)
Massif de l’Esterel, II dzień pobytu.
Tym razem pojechaliśmy na zachód, by pokazać Gościom jedną z najładniejszych, a zaraz niezbyt popularnych miejscówek na francuskiej Riwierze.
Park krajobrazowy Massif de L’Esterel to wyjątkowej urody twór matki natury. Potężne skały pochodzenia wulkanicznego o wyjątkowej, rudej barwie, robią na oglądających wielkie wrażenie. Drapieżnie wyłaniają się z morza, sięgając na wysokość około 500 metrów ponad jego poziom. Niezwykłe widoki, nazywane przez niektórych „Małym Kolorado”. Nie wiem, nie byłem, ale zapewne jest w tym sporo racji. Zachwytom nie było końca!
Wreszcie udało się także zjeść obiad w lokalnej knajpce „Snack la Cabane Chez Monique”, którą serdecznie polecamy na dłuższy przystanek na tej trasie. Warto jednak upewnić się, czy i w jakich godzinach jest otwarta :). Snack la Cabane Chez Monique
Wycieczkę kończymy wizytą na starym mieście w Cannes, przystankiem w Juan Les Pins, gdzie zwiedzamy jedno z licznych miejsc pracy Aleksandry, kończymy lodami w Antibes przy Plage de la Gravette.
Kilometrów nie za wiele, za to doznań – bez liku. To jest właśnie cały urok Kolarstwa Romantycznego. Pojedli, popili i dużo widzieli!
Zapis tej wycieczki na Stravie: https://www.strava.com/athletes/4829038
Długo by pisać, to trzeba po prostu zobaczyć. Obejrzyjcie krótkie relacje – chociaż zgodnie ze słowami które padają w drugim filmie – żadne słowa i zdjęcia tego widoku nie oddadzą.
Hotel wybrany przez naszych Gości to: https://www.levalduchesse.com/ Jest naprawdę wyjątkowy, zdecydowanie warto.
Rowery wypożyczamy ze sklepu SPOC: https://spoc.fr/
Zapis przejazdu na Stravie: https://www.strava.com/activities/7840565127
Dzień III. Byliśmy już na wschodzie, byliśmy na zachodzie – została północ.
Zaczęliśmy od prywatnej degustacji z lokalnej winiarni, by następnie udać się na – w dużej mierze piesze – zwiedzanie Tourette Sur Loup, a dzień zakończyć w towarzystwie lokalnych wodospadów w okolicy Gourdon. Aż ciężko uwierzyć, ile wspaniałości może wydarzyć na kilkudziesięciu kilometrach jazdy na rowerze. Towarzysze zachwyceni, Przewodnik zyskał sporo doświadczenia, a także zobaczył nieznane sobie wcześniej, bardzo ciekawe miejscówki.
Wycieczka zakończyła się w sklepie www.spoc.fr, gdzie oddaliśmy wypożyczone na 3 dni rowery – oczywiście wszystko poszło gładko i bezproblemowo.
Długo by opowiadać – żadne słowa nie oddadzą tego, co ukazało się naszym oczom w ten pamiętny czwartek :) Zapraszam do podziwiania, zachęcam do odwiedzania!
Zapis tej wycieczki na Stravie: https://www.strava.com/activities/7851134763
Wspaniale jest widzieć Wasze uśmiechnięte twarze.
Pozdrawiam, Krzysiek
Losowe historie
Wszystkie historie, ułożone chronologicznie, znajdziesz tutaj.
Odmieniony Kross Vento / Lazurower / w akcji + pogodowy luty na Lazurowym.
Bonjour! Po nieco przydługim, ale bardzo owocnym pobycie w Polsce, wracam na Lazurowe wyposażony m.in. w "nowy" rower, którym jest dobrze przez Was przyjęty, przemalowany Kross Vento 7.0. Świetna robota wykonana przez Artura z https://www.instagram.com/artgrafix/ oraz mechan [...]
1000km rowerem w 6 dni – Waldas (Adam): ograniczenia są w głowie!
Bonjour! Kilka dni temu otrzymałem przez Instagram "Lazurower" wiadomość: "Krzyśku, jadę do Ciebie z Niemiec, spotkajmy się w okolicy wtorku." Nieco zaskoczony, oczywiście przystałem na zaproszenie. Finalnie spotkaliśmy się w czwartek pod słynnym Kasynem w niemniej słynnym M [...]
Buty kolarskie Cafe du Cycliste – pierwsze wrażenia.
Bonjour! Na wstępie warto uzupełnić brakującą informację, a właściwie podkreślenie faktu: Oba warianty butów produkowane są w wariancie unisex - takie same dla chłopaków, jak i dla dziewczyn. Decyduje rozmiar! :) Tym razem odcinek z serii praktycznych - wraz z Aleksandrą prz [...]
Goście: Maria i Andrzej
Salut! W drugiej połowie września 2022 roku miałem wielką przyjemność prezentować uroki Lazurowego wyjątkowym Gościom. Maria i Andrzej przylecieli na południe Francji na 5 dni, z czego pełne 3 spędziliśmy na rowerach. Na pierwszy ogień oczywiście słynne Col d'Eze - ten zna [...]